niedziela, 18 maja 2014

Rok u Elki... znaczy u jej królewskiej mości... znaczy w UK

Dokładnie 2 dni temu minął rok kiedy zobaczyliśmy pierwszy raz Anglię na własne oczy.



A gdzie najlepiej spędzić taki dzień.... w Polsce :P
Akurat udało się, przynajmniej mi, w tym dniu zatoczyć kółko  i spędzić ten dzień w deszczowej Polsce ( w tym momencie zazdroszczę Paulinie słonecznej pogody w Anglii :/ )


Jak podsumować ten rok ? Na pewno nie hollywoodzko ale mimo wszystko bardziej pozytywnie niż negatywnie. Najbardziej pamiętam, że obawiałem się początku, a dokładniej całej tej procedury urzędniczej, która notabene przeszła bardzo szybko. Od razu mogę powiedzieć. że jeżeli ktoś ma pomysł żeby nie doznać szoku językowego to najpierw znajdzie prace w polskiej firmie i między czasie będzie chciał pod szkolić  swój język angolski toooo...... może ten pomysł schować między bajki. Jeżeli macie możliwość pracy z osobami z zagranicy gdzie używa się angielskiego to róbcie wszystko żeby się dostać. Jest ciężko na początku ale to nic z efektami które się pojawiają po jakimś czasie.

Co do narzekających na pogodę  to nie jest ona taka straszna wręcz ma kilka plusów wśród których dla mnie najważniejszym jest brak komarów  :) (chyba,  że to ja miałem takie szczęście) Ale trzeba przyznać, że jest bardziej kapryśna niż w Polsce.

Po roku obecności miło nam też z tego powodu, że pomogliśmy kilku osobom czy to subiektywną opinią czy to dobra radą, które zastanawiały się czy przyjechać, czy tez mającymi problem już w samej Anglii.

Sam jestem ciekawy co przyniesie nam kolejny rok mam nadzieję, że pod względem pracy zacznę kierować się już bardziej w stronę moich zainteresowań.

Także do kolejnego wpisu

Czołem :)

ps. Jeżeli chcielibyście, żebyśmy napisali o czymś co was interesuje, dajcie nam znać. Postaramy się zbadać temat najlepiej jak potrafimy :)




4 komentarze:

  1. Gratuluję że Wam się udało i że się podoba. Czekam z niecierpliwością na dalsze wpisy, bo zawsze przyjemnie Was się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. orientujecie się czy są może jakieś strony, fora itd gdzie osoby mieszkające na wyspach oferują (za normalną odpłatę oczywiście) nocleg na kilka dni? bo chcemy pojechać, ale nie mamy do kogo a no i do hotelu nie ma jak bo z psem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć.
      Ogólnie każde większe miasto posiada polskie forum w którym mogłabyś się zapytać o nocleg. Co do zagranicznych stron to najlepsza będzie couchsurfing gdzie ludzie bardzo często dają możliwość przenocować na kilka dnia za darmo u nich w domu. Z własnego doświadczenia wiemy, że ludzie tam są bardzo pomocni. Tylko pamiętaj żeby przejrzeć opinie innych osób.

      Usuń
  3. Fajne podsumowanie:) Oby kolejny rok układał Ci się jeszcze lepiej niż ten miniony.

    OdpowiedzUsuń