W związku z pytaniem o pogodę, postanowiłam zrobić zdjęcia i pokazać Wam jak wygląda tegoroczna zima w Londynie. Jest to widok z naszego okna jak i z pobliskiego parku : ). Dzisiaj było 10 stopni w ciągu dnia. Jednak być może się to zmieni i będzie zimniej...zobaczymy. Nie ukrywam, że trochę brakuje nam białego puchu bo u was jest chyba pod dostatkiem ?
Jaka piękna, zielona trawa...
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu było dużo, ale przyszedł deszcz i po śniegu nie ma śladu, co akurat mnie bardzo cieszy, no a u Was tak jesiennie ; )
Jako będący w zachodnim Londynie, potwierdzam widziane na zdjęciach warunki atmosferyczne...
OdpowiedzUsuńA tak naprawdę piszę, żeby Wam za tego bloga podziękować :) Wasz blog jest naprawdę nieocenioną skarbnicą wiedzy. Dziś jestem po rozmowie w Job Centre i czekam tylko na list z numerem NIN :) Trochę się bałem, bo mój angielski nie jest dobry, ale Pani w urzędzie faktycznie mówiła niespotykanie wyraźnie i wszystko przebiegło bez problemu :) Wszystko tak jak opisywaliście w swoich relacjach.
Podobnie (chyba) do Was nie wyjechałem tu z przyczyn finansowych a bardziej mentalno-naukowych :) Chciałem oderwać się od codzienności i nauczyć języka...
No to tyle. Rozpisałem się a miałem tylko podziękować, że Wam się chce relacjonować i pomagać tym samym takim lekko zagubionym jak ja :)
Dzięki i pozdrawiam!
Bardzo się cieszymy, że informacje z naszego bloga Ci pomogły. Tak naprawdę staramy się relacjonować wszystko bardzo szczegółowo bo gdy sami potrzebujemy coś załatwić szukamy porad na forach i blogach i zazwyczaj są to same ogólniki - a szczegółowe informacje jak wygląda przebieg załatwiania sprawy może podnieść na duchu i optymistycznie nastroić :) Powody wyjechania do Anglii mamy takie same ( pieniądze można zarobić wszędzie). W związku z tym, że mieszkamy w tym samym rejonie gdybyś się kiedyś poczuł samotny zapraszamy na piwo/kawę/herbatę/wodę :P
UsuńPozdrawiamy!
To ja, ten Anonim z góry :)
UsuńMuszę Wam napisać, że znalazłem (chyba!) pracę którą chciałem, o której nawet marzyłem. Gotowy byłem na fabryki i magazyny, gdzie miałem składać CV, ale wybrałem się na jedną (pierwszą) rozmowę kwalifikacyjną z Panami Anglikami po angielsku, z angielskiego ogłoszenia, będąc pewny porażki. Porażki, bo słyszałem że do mojej pracy trzeba mieć minimum 25 lat (mam 23), wiele lat doświadczeń (mam rok), wszystkie kursy i certyfikaty z Anglii i po angielsku (mam z Polski i po polsku) i jeszcze ten mój angielski...
Rozmowę miałem w piątek, tak ten 13-go... ten niby pechowy :)))
Umowę mam podpisać w poniedziałek... mam nadzieję, że to nie sen i nie rozmyślą się, nie zrezygnują...
Jak się wszystko uda :) jak mnie nie wyrzucą po pierwszych dniach, jak jeszcze przejdę miesięczny kurs, wszystko będzie tak jak to widzę oczyma wyobraźni... to czujcie się ojcami chrzestnymi tego mojego małego sukcesu :D
Sorki, że taką lekką prywatą zaleciało, ale spać nie mogę, cieszę się i modlę, aby wszystko było ok :) A nawet jak nie będzie ok, to dodało mi to wiary w siebie po trudnym tu początku, nawet lekkim dole :)
Bo to przecież Wyście gdzieś pisali wcześniej, żeby uwierzyć w siebie i szukać pracy nawet lekko powyżej swoich możliwości :)
No i tak zrobiłem! Poszedłem z tym słabym angielskim, z marnym doświadczeniem i polskimi papierami :)
No i Im happy :D
A za zaproszenie na wodę i inne drinki DZIĘKUJĘ i narazie zawieszam :) do przejścia wszystkich kursów i treningów i jak już się sytuacja ustabilizuje - chętnie z zaproszenia skorzystam :)
DZIĘKI!!!!!
Gratulację! Mam nadzieję, że wszystko się ułoży tak jak chcesz. Trzymam mocno kciuki :)
UsuńJestem w Londku równo od 2 miesięcy i tak podsumowując to padało najwięcej tylko jak tutaj przyjechałęm w październiku, ale łącznie to z pare dni, potem sporo było słońca w połączeniu lekko chłodnym powietrzem, dopiero ostatnie 3 dni popsuła sie pogoda, mieszkam w nieco zachodnim Londynie.
OdpowiedzUsuńA może się okazać że obecną pracę zakończę dzień przed Wigilią i obawiam się troche szukania 3ciej pracy. Z kazdym kolejnym razem coraz bardziej, szczegolnie ze okres chyba nienajlepszy a do tej pory mialem chyba farta biorąc pod uwagę że poszukiwania obu prac zajeły mi łącznie niecałę 2 tygodnie
Faktycznie okres nie jest najlepszy ale trzymamy kciuki :)
Usuń